Po czym go pocałowałam.
- Viktoria wieżę w ciebie.
Kocham Cię.!
- Ja ciebie też kocham Zayn.
Później poszłam do Harrego. Usiadłam mu na kolanach i zaczęłam z nim rozmowę.
- Harry jak się trzymasz.? - zapytałam.
On mnie objął ręką w talii.
- Viktoria. Ja ja nie wiem. Jest mi bardzo ciężko. - ledwo co wydusił z siebie te słowa.
- Przestań Harry. Wieżę w ciebie. Ja wiem że ty dasz radę.
- Viktoria?
- Tak. ?
- Kocham Cię.
- Harry. Wiem o tym.
Długo rozmawiałam z Harry, a w pewnym momencie zasnęłam z Harrym.
Następnego dnia rankiem poszłam poszłam porozmawiać z Niallem. Niall z nich wszystkich był najsilniejszy. Najbardziej trzymał się na siłach. Nie wiem jak ja mam mu dziękować. Pomaga mi uratować Zayna i Harrego.
- Niall z tobą wszystko w porządku.
- Tak Viktoria o mnie się nie martw. Daję radę.
Ale wydawało mi się że coś jest nie tak siedział smutny w jednym z kątów tego okropnego miejsca.
- Niall. Ja widzę że coś jest nie tak.
Po czym usiadłam koło niego i zaczęłam z nim rozmawiać.
- Nie. Wszystko jest ok.
Po czym zauważyłam w jego oczach łzy.
- Niall. Powiedz mi...
- No ok. Bo ja się chyba zakochałem...
- Ooo naprawdę.?
- Tak.
- Ale dlaczego ty jesteś taki smutny.? Powinieneś się cieszyć. To wspaniale jest się zakochać. I być szczęśliwym. Powiedz jej to.
- No ale ona ma już chłopaka. I to jest dziewczyna mojego najlepszego kumpla.
- To co powiedz jej to. A chodzi El czy Dan ?
- A ty jak byś zareagowała gdy byś była na jej miejscu i bym ci powiedział że cię kocham.?
- Napewno nie oparła bym się takiemu przystojnemu słodziakowi jak ty...
Po czym zaczęliśmy się śmiać.
- Niall powiedz jej to powinna wiedzieć.
- Tak myślisz?
- Tak.
- Viktoria?
- Tak?
- Kocham Cię!
...........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz