Piosenka : Impossible
Gdy weszliśmy do środka ujżeliśmy pięknie ustrojoną wielką salę.
Wesele było codowne. Tylko szkoda że moich rodziców nie było. Mama musiała opiekować się chorym ojcem w Polsce. Ale Zaynem obiecaliśmy że odwiedzimy ich po ślubie. Mamie jeszcze nie przedstawiłam Zayna i nie wie że ma już wnuki.
* 2 dni po ślubie *
- Zayn jesteś już gotowy.? Zaraz spóźnimy się na samolot.
- Poczekaj chwilę muszę włosy ułożyć.!
- Dobra. To ja w tym czasie ubiorę maluchy.
- Ok!
Ja ubierałam dzieci a gotowy już Zayn zszedł na dół.
- Mmm. A ty co taki odglancowany?
- No wiesz dzisiaj poznam moich teści.
- To musiałeś tak się wystroić ?
- No a jak.
Uszykowani pojechaliśmy na lotnisko. Tam wsiedliśmy do samolotu który leciał do Polski.
Kiedy wylądowaliśmy i wyszliśmy z samolotu. Na lotnisku było tysiące fanek. Dodatkowe pół godziny Zayn spędził na rozdawaniu autografów i robieniu sobie zdjęć z fankami.
Na końcu wsiedliśmy do taksówki która podwiozła nas pod mój dom w Polsce. Stanęłam przed nimi i przypomniałam sobie kiedy zawsze tędy przechodziłam z przyjaciółkami i miałam 16 lat. A teraz mam wspaniałego męża i trójkę dzieci. W końcu się odwarzyłam i zapukałam do nich.
Otworzyła mama.
- Cześć córcia!
- Cześć mamuś!
- Jezu ale ty wyrosłaś.
- No troszkę. Mam przedztawaim ci mojego męża Zayna.
- Miło mi cię pozanć Zięciu.
- Miło mi panią poznać.
- Przestań! Mów mi mamo.
- Ok. MAMO.
- A no tak mamuś mamy dla ciebie niespodziankę.! - wtrąciłam się.
- A jaką.?
- To są twoje wnuki. Darcy, Julia i Josh.
- Co ?
- Przepraszam że ci nie powiedziałam.
- Ja mam wnuki?
- Tak.
- [ Imie twojego taty ] my mam wnuki. - krzyczałam mama.
- Co ??
- Mamy wnuki.!
- Naprawdę ?
- Tak. Zaraz ci pokażę jakie słodkie.
Po czym mama wzieła Darcy, Julię i Josha do pokoju w którym leżał chory ojciec......
----------------------------------------------------------------------------
No hejka. Jest nowy rozdział mam nadzieję że się będzie podobać :) Komentujcie :)
Naxt : 19.10.2013r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz